W środku przedświątecznego szaleństwa warto sobie czasem zrobić przerwę, odetchnąć i zjeść coś smacznego. Jak dla mnie - koniecznie nie związanego z nadchodzącymi świętami. Na te potrawy jeszcze przyjdzie czas. Ja czas urozmaicam sobie wypróbowując kolejne dania wykorzystujące przygotowane na warsztatach pikantne kiszonki, przede wszystkim kimchi. Ostatnio zaprezentowałam Wam makaron udon z wołowiną i kimchi, a dzisiaj zapraszam na pysznego burgera, którego przygotowałam z mięsa indyczego.
sobota, 19 grudnia 2015
czwartek, 10 grudnia 2015
Makaron udon z wołowiną i kimchi
Jeżeli obserwujecie stronę mojego bloga facebook'u to już wiecie, że ostatnio wzięłam udział w warsztatach kulinarnych, na których przygotowywaliśmy kiszonki w azjatyckim stylu. Podstawą była pasta kimchi, z którą poza klasycznym kimchi przygotowaliśmy również cukinię, rzodkiew oraz jabłka z marchewką i rzodkiewkami. Wróciłam do domu z torbą pełną słoiczków i rozpoczęłam swoją przygodę z pikantnymi kiszonkami. Wczoraj dodałam kimchi do ryżu smażonego z jajkiem, dzisiaj przygotowałam pyszny, kwaśno-pikantny makaron udon z wołowiną i kimchi, do którego poznania Was zachęcam.
Subskrybuj:
Posty (Atom)